Pewnego letniego dnia pojechałam z tatą do sklepu zoologicznego, gdzie znaleźliśmy ptaszka - zeberkę. Kuba, bo tak ma na imię, pochodzi z Australii, ma około 8-10 cm. Jest małym ptakiem, piórka ma szaro-czarne, uroku dodają mu policzki koloru pomarańczowego i czerwony dzióbek. Śpiew Kubusia przypomina troszkę skrzeczenie papug. Jeżeli najdzie go ochota na śpiew, potrafi zrobić dużo hałasu. Kuba jest u nas już trzeci rok, oswoił się, je z ręki, zagląda do talerzy z jedzeniem, które stoją na stole, a poza tym gdy słyszy muzykę w radiu, też śpiewa, próbując naśladować dźwięki. Ogólnie jest bardzo wesoły i towarzyski, polecam każdemu, kto lubi mieć ptaki w mieszkaniu.
Paulina Rydzek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz