Wszystko zaczęło się w dwutysięcznym roku, kiedy nad Doliną Warty przeszła straszliwa burza. Gdy piorun uderzył w olbrzymi stary dąb, drzewo pękło i runęło na ziemię. Zadrżały domy w całej dolinie, a burza natychmiast ustała. Nie był to zwyczajny dąb. Było to Magiczne Drzewo, które miało w sobie cudowną moc, lecz wtedy nikt o tym nie wiedział. Ludzie zawieźli je do tartaku i pocięli na deski. Z drewna zrobiono setki różnych przedmiotów, a w każdym z nich została cząstka magicznej mocy. Wysłano je do sklepów i od tego dnia zaczęły się dziać niesamowite wydarzenia.
W tej serii wydano następujące powieści: "Czerwone krzesło", "Tajemnica mostu", "Olbrzym", zaś czwarta i tymczasem ostatnia to "Pojedynek".
Zachęcam do czytania tych książek, ponieważ zachwycają mnóstwem zabawnych i nieoczekiwanych sytuacji. Każdą powieść można czytać, nie znając innych części.
Piotr Chabrowski, klasa 5a
Ostatnio przeczytałam powieść pt. "Zaklinacz koni" autorstwa Nicholasa Evansa.
Książka opowiada o dziewczynce i jej koniu, który nieoczekiwanie dostaje się pod koła wielkiej ciężarówki. Oboje uchodzą z życiem, ale wypadek wywiera destrukcyjny wpływ na życie dziewczynki i jej konia. Matka poszkodowanej nie zgadza się na uśpienie poranionego zwierzęcia, czując, że wówczas w jej córce również coś umrze. Przejeżdża pól Ameryki w poszukiwaniu zaklinacza - człowieka, który potrafi oddziaływać na psychikę koni.
Jestem zachwycona tą książką! Jest naprawdę świetna. Serdecznie polecam ją wszystkim, którzy lubią konie, ale nie tylko, moim zdaniem zainteresuje każdego. Dramat, rodząca się miłość, uczucia bohaterów w różnych sytuacjach nie pozostawią obojętnym żadnego czytelnika.
Niektóre fragmenty mogłabym odnieść do siebie. W opisie jest mowa o psychice koni, ale jest tam też wiele informacji na temat ludzkiej psychiki.
Wartka i ciekawa akcja oraz - co ważne - konie! Naprawdę polecam.
Osobiście mogę powiedzieć, że na długo zachowam ją w pamięci.
Paulina Rydzek, klasa 5a
Moją ulubioną książką jest "W pustyni i w puszczy". Lubię ją, ponieważ opowiada o niezwkłych przygodach Stasia i Nel, którzy przemierzają Afrykę. Powieść trzyma czytelnika w napięciu i jest przepełniona bardzo ciekawymi opisami wydarzeń z życia dzieci, które przeżyły kilka mrożących krew w żyłach przygód, np. Nel oswoiła dzikiego i wielkiego słonia, Staś zabił groźnego lwa.
Zachęcam wszystkich do przeczytania tej lektury, gdyż pozwala oderwać się od codzienności i przenieść do świata pełnego przygód i wyzwań.
Kacper Trzepizur, klasa 5a
Moją ulubioną książką jest "Sposób na Elfa". Autorem jest Marcin Pałasz, głównym bohaterem - pies o imieniu Elf. Występują w niej również Duży i Młody.
Jest to bardzo ciekawa i zabawna opowieść. Jednym z prześmiesznych fragmentów jest ten:
"Dziś jednak stało się coś strasznego, co trochę zmieniło moje zdanie o Dużym. Wieczorem wyszedł z domu, tak jak to robi każdego dnia. Potem zawsze wraca po jakimś czasie spocony i idzie do tego dziwnego miejsca zwanego "łazienką", gdzie udało mi się zajrzeć może ze dwa razy. Ale dzisiaj Duży był całkiem mokry, głowę miał tak wilgotną, że aż ciekło mu spomiędzy sierści - no oni mówią na to "włosy". I co zrobił Duży? Wziął ręcznik i wytarł głowę!!! Nie wiem już sam, co mam o tym myśleć, bo skoro ręcziki służą do wycierania siuśków, a Duży wraca z podwórka i wyciera nimi mokre włosy, to wniosek jest jeden. Psia kość - Duży siusia sobie na głowę! Do kogo ja trafiłem?!"
Jak myślicie, kto jest narratorem?
Myślę, że Was zachęciłam do przeczytania tej książki, zabawnych tekstów jest w niej dużo więcej. Mnie ona bardzo przypadła do gustu, mam nadzieję, że Wam również się spodoba.
Julia Kott, klasa 5a